czwartek, 19 lipca 2012

Naturalnie

Hello!
Dziś czuję się znacznie lepiej, to pewnie dla tego, że rodzice pozwolili mi pomalować na tapecie! Haha, niesamowite przeżycie...Przypominam o konkursie, zgłoszenia można składać do dziś do 23:59.

Nawiązują co tematu posta, chciałam wam pokazać sposoby na delikatny makijaż. Jestem jego zwolenniczką, nienawidzę tapety! Myślę, że was zainspiruję, tymi zdjęciami:

...

natural shine

zadbajmy o brwi!

usta 

Ps. Ktoś mi się wkradł na bloga (nawet nie wiem jakim cudem!) i pododawał okropne komentarze do bloga ankyls. Na szczęście już hasło zmieniłam i staram się nad wszystkim zapanować.

31 komentarzy:

  1. podoba mi się, a zwłaszcza ten pierwszy sposób :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Super makijaż:) Cały post bardzo mi się podoba. Zapraszam do siebie;>> Będę obserwować:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Zainspirowałaś :-) Uwielbiam oglądać takie fajności :-) Pozdrawiam i obserwuję :-*

    OdpowiedzUsuń
  4. Też nie znoszę "tapety"! Kilka lat temu ktoś wkradł mi się na konto Panfu i powypisywał w profilu jakieś debilizmy. W sumie domyślam się kto, ale nie poruszałam tematu tylko zmieniłam hasło.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja kocham ostry makijaż, takie coś mnie nie urządza.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ostry makijaż= tapeta. no ale gust to gust, o gustach się nie dyskutuje

      Usuń
  6. podoooba mi sie bardzo, chyba sobie tak zrobie :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja tam jestem zwolenniczką naturalności i w ogóle się nie maluję :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Jak ktoś ma ostyry makijaż to nie znaczy że to tapeta!Chyba ty nosisz tapeta..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To zalezy jak ktos rozumie te pojecie. Ja sie nie maluje, jedynie fluid, wiec haha nie nazwiesz tego tapeta

      Usuń
  9. świetny delikatny makijaż muszę se taki zrobić ;)
    zapraszam do mnie :D
    PS: obserwuję i liczę na rewanż ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie lubię tapety i na codzień preferują albo delikatny makijaż albo w ogóle, ale mocniejszy makijaż od święta nie jest niczym złym ;]
    Nie mówię tu oczywiście o kilkukilogramowej warstwie podkładu, tonie różu czy pudru, ale o mocniej podkreślonym oku, drapieżnym spojrzeniu i wyraźniejszej szmince ;]

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja używam kosmetyków (fluid, korektor i puder) tylko po to by zamaskować trądzik i raczej trudno nazwać to tapetą, ponieważ mało kto widzi, że jestem pomalowana :D
    Ostry makijaż=tapeta i ta zasada nigdy się nie zmieni. Nie rozumiem ludzi, którzy nie widzą różnicy pomiędzy naturalnością, a kiczem...

    www.galaxyunicorn.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja tam gdybym się malowała to pewnie bym skorzystała. Ale jakoś przeraża mnie robienie tych kresek czy tam męczenie się nad tym wszystkim :pp

    OdpowiedzUsuń
  13. ja się juz wcale nie maluję. nie chcę na starość być pomarszczona. plastikowe panie są okropne, bleee :<

    OdpowiedzUsuń
  14. Chyba pomocne te zdjecia :)
    Pisze 'chyba' bo sie nie maluje, wiec nie wiem :D

    OdpowiedzUsuń
  15. Czyli wg Ciebie np. smoky eyes to tapeta? O_O

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie oczywiscie ze nie. Znasz program operacja stylowa? To tam sa wlasnie takie tapety.

      Usuń
  16. znasz `ankyls` ?
    lubisz ją?
    czekam na odpowiedź ...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie znam jej (w rl).
      Nie moge powiedziec czy ja lubie czy nie, bo jej nie znam, nie wiem jaka jest, bo nigdy z nia nie rozmawialam, ale wydaje sie byc mila.

      Usuń
    2. tobie chyba odbiło na jej punkcie ; o

      Usuń
  17. Delikatny makijaż niesamowicie się prezentuje! Bardzo mi się podoba:)
    Dodałam się do obserwatorów i myślę że będę częściej zaglądać:) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  18. masz przecudnego bloga ^^ będę wpadać częściej :)

    OdpowiedzUsuń
  19. piękny makijaż ;)
    obserwujemy ^^?

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze! Motywują mnie do działania :)